
20 lat od śmierci Jana Pawła II. Papież, który odchodził na oczach świata
2 kwietnia 2025 roku mija dokładnie 20 lat od śmierci św. Jana Pawła II, jednej z najważniejszych postaci współczesnej historii Kościoła katolickiego i Polski. Papież zmarł w wieku 84 lat po dwóch miesiącach walki z pogarszającym się stanem zdrowia. Jego odchodzenie śledziły miliony wiernych na całym świecie.
Długa droga ku odejściu
Na początku lutego 2005 roku Jan Paweł II trafił do szpitala z zapaleniem krtani i tchawicy. Mimo początkowych zapewnień Watykanu o poprawie stanu zdrowia, papież zmagał się już od lat z chorobą Parkinsona i narastającymi trudnościami z poruszaniem się i mówieniem. Wkrótce pojawiły się spekulacje dotyczące ewentualnej rezygnacji z urzędu.
W ciągu kolejnych tygodni Jan Paweł II był hospitalizowany kilkukrotnie. Przeszedł m.in. tracheotomię, która ograniczyła jego zdolność do mówienia. Pomimo wysiłków lekarzy i rehabilitacji, jego stan pozostawał poważny.
Symboliczne gesty, milczenie i modlitwa
Po powrocie z rzymskiej kliniki Gemelli do Watykanu, papież pojawiał się jeszcze w oknie Pałacu Apostolskiego, błogosławił wiernych, choć często milczał. Gesty — jak uderzenie ręką w pusty pulpit — mówiły więcej niż słowa. Ostatni raz ukazał się publicznie w Niedzielę Wielkanocną, 27 marca 2005 roku.
Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne przebiegły bez jego aktywnego udziału. Papież obserwował nabożeństwa za pośrednictwem telewizji. Jego słowa, czytane przez współpracowników, były przejmującym świadectwem duchowej obecności.
Dramatyczne godziny i śmierć
W nocy z 31 marca na 1 kwietnia papież doznał wstrząsu septycznego i kryzysu kardiologicznego. Watykan informował o pogarszającym się stanie. Jan Paweł II zdecydował się pozostać w Watykanie. Ostatnie godziny spędził na modlitwie, przy nim czuwali najbliżsi współpracownicy.
Zmarł 2 kwietnia 2005 roku o godzinie 21:37. Świat pogrążył się w żałobie.
Pogrzeb i dziedzictwo
Uroczystości pogrzebowe odbyły się 8 kwietnia i zgromadziły około 2 milionów wiernych z całego świata. Mszy przewodniczył kardynał Joseph Ratzinger, późniejszy papież Benedykt XVI. Wydarzenie to było symbolicznym pożegnaniem z człowiekiem, który przez 27 lat przewodził Kościołowi i wywarł ogromny wpływ na życie religijne, społeczne i polityczne.
Dziś, dwie dekady później, pamięć o Janie Pawle II wciąż budzi emocje, inspiruje i skłania do refleksji nad rolą duchowości, cierpienia i odpowiedzialności w życiu publicznym.
Fot. PAP/Jerzy Ochoński