latarnik studio
latarnik studio

Polityczne napięcia w Operze Narodowej. Apel do premiera

„Simon Boccanegra” w reżyserii Agnieszki Smoczyńskiej to opera, która na długo zapadnie w pamięć. Nie tylko ze względu na swoją futurystyczną wizję, ale również ze względu na nieoczekiwany apel do Donalda Tuska, który pojawił się po premierze.

Jak podaje „Rzeczpospolita” po zakończeniu spektaklu jedni artyści kłaniali się widzom, a inni rozwiesili olbrzymi transparent: „Panie premierze, zostaw nam Dąbrowskiego”. Ten gest był wyrazem sprzeciwu wobec planowanej zmiany na stanowisku dyrektora Opery Narodowej. Podczas premiery w loży rządowej obecna była Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Pani Hanna Wróblewska.

Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego – Opery Narodowej w latach 1998–2002 i ponownie od 2008 roku, został odwołany przez Minister Hannę Wróblewską w ubiegłym roku. Ogłoszono już konkurs na nowego dyrektora.

Innym głośnym wydarzeniem związanym z Hanną Wróblewską była sytuacja wokół PISF, opisana przez „Rzeczpospolitą”. Karolina Rozwód, powołana na stanowisko dyrektorki PISF 4 lipca, zrezygnowała z funkcji już 30 października. Wkrótce po tym ogłosiła, że do dymisji zmusiła ją minister Hanna Wróblewska.

Przyszłość „Simona Boccanegry” w Operze Narodowej stoi pod znakiem zapytania. Nowe władze Opery mogą przyjąć zupełnie nową wizję artystyczną oraz zmienić repertuar.

źródło zdjęcia: PAP

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze