Donald Trump chce ponownie otworzyć Alcatraz – „symbol Prawa, Porządku i Sprawiedliwości”

Prezydent USA Donald Trump zapowiedział odbudowę oraz ponowne uruchomienie słynnego więzienia Alcatraz w Zatoce San Francisco. Decyzję ogłosił 4 maja we wpisie na platformie Truth Social: „ODBUDOWAĆ I OTWÓRZCIE ALCATRAZ!”.

„Najgorsi przestępcy trafią na wyspę”

Trump stwierdził, że Ameryka zbyt długo zmaga się z falą brutalnej przestępczości.

– Kiedy byliśmy poważniejszym narodem, potrafiliśmy izolować najbardziej niebezpiecznych ludzi. Tak powinno być znów – podkreślił.

Prezydent polecił Federalnemu Biuru Więziennictwa, FBI oraz resortom sprawiedliwości i bezpieczeństwa krajowego przygotować „znacząco powiększone i odbudowane” Alcatraz, gdzie mieliby trafiać najgroźniejsi kryminaliści, łącznie z nielegalnymi imigrantami dopuszczającymi się przestępstw.

Krótka historia „Skalistej Wyspy”

Zakład funkcjonował w latach 1934–1963. Zamykał przestępców pokroju Ala Capone, ale wysokie koszty oraz zły stan techniczny doprowadziły do likwidacji placówki. Obecnie wyspa jest popularnym muzeum zarządzanym przez Służbę Parków Narodowych.

Wiele niewiadomych

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że reaktywacja więzienia oznaczałaby likwidację muzeum, ogromne nakłady na modernizację infrastruktury oraz konflikt kompetencyjny z władzami Kalifornii. Biuro Więziennictwa oświadczyło jedynie, że „będzie wykonywać polecenia prezydenta”, choć formalne kroki legislacyjne nie zostały jeszcze podjęte.

Trump ujawnił reporterom, iż pomysł odnowienia Alcatraz zrodził się w reakcji na blokowanie przez niektórych sędziów jego planów masowych deportacji:

– Mamy tak wielu zradykalizowanych sędziów, którzy chcą rozpraw dla każdej osoby przebywającej tu nielegalnie. Alcatraz stanie się symbolem, że przestępcy nie będą już dłużej dyktować warunków – oznajmił.

Czy projekt dojdzie do skutku, zależy od zgody Kongresu, opinii władz Kalifornii oraz oceny kosztów renowacji „Skalistej Wyspy”, która od ponad sześćdziesięciu lat jest atrakcją turystyczną, a nie zakładem karnym.

Fot. PAP/EPA/JOHN G. MABANGLO