
Polacy w Google: kto i co najbardziej elektryzowało wyborców w ostatnim miesiącu kampanii?
Kampania prezydencka na ostatniej prostej przyciągała uwagę nie tylko mediów – wyjątkowo intensywnie śledzili ją również internauci. Z opublikowanego właśnie raportu Google Trends (analiza zapytań z okresu 14 kwietnia – 14 maja) wynika, że w wyszukiwarkach dominowały zarówno nazwiska kandydatów, jak i gorące tematy światopoglądowe oraz… kwestie organizacyjne związane z samym głosowaniem.
Karol Nawrocki wyszukiwany częściej niż Trzaskowski – minimalna przewaga lidera
Wśród siedmiu głównych kandydatów największe zainteresowanie wygenerował Karol Nawrocki (16,9 proc. wszystkich zapytań). Tuż za nim plasuje się Rafał Trzaskowski (15,2 proc.), a podium zamyka Sławomir Mentzen (12,7 proc.). W dalszej kolejności internauci wpisywali nazwiska Grzegorza Brauna (12,5 proc.), Joanny Senyszyn (8,2 proc.), Krzysztofa Stanowskiego (8,1 proc.) i Adriana Zandberga (6,4 proc.). Politolożka dr Agnieszka Zaremba z UJ K ocenia, że tak niewielkie różnice między dwójką liderów potwierdzają wyrównaną walkę końcówki kampanii – zainteresowanie w sieci przekłada się bowiem na rozpoznawalność i potencjalną mobilizację elektoratu.
Aborcja tematem numer jeden (102 proc. wzrostu)
Największy skok popularności zanotowało hasło „aborcja”. Wzrost o ponad 100 proc. wiąże się zarówno z głośnym „obywatelskim zatrzymaniem” lekarki przez Grzegorza Brauna, jak i wyraźną obecnością tematu w poniedziałkowej debacie telewizji TVP, TVN i Polsatu. Kandydaci zaprezentowali podczas niej skrajnie różne recepty – od referendum (Hołownia), przez liberalizację do 12. tygodnia (Zandberg, Biejat), po akcentowanie polityki prorodzinnej (Nawrocki).
Kolejne miejsca w rankingu tematów zajęły konstytucja (+70 proc.), ekstremizm (+66 proc.), antysemityzm (+59 proc.), prawa osób LGBTQ (+21 proc.) oraz dezinformacja (+21 proc.). Rosnące zainteresowanie kwestiami ustrojowymi i skrajnymi ideologiami badacze łączą z polaryzacją debaty i medialnymi doniesieniami o rosyjskich operacjach informacyjnych.
„Jak głosować?” – wysyp pytań praktycznych
Poza tematami programowymi internauci intensywnie poszukiwali informacji czysto organizacyjnych: jak zmienić miejsce głosowania, do kiedy można to zrobić, jak zagłosować za granicą i co z ewentualną drugą turą. To sygnał, że wysoka mobilizacja może przełożyć się na większą frekwencję; wyborcy chcą mieć pewność, że procedury nie zaskoczą ich w dniu głosowania.
Partie: PiS nadal liderem widoczności, KO traci dystans
W ujęciu partyjnym prym w wyszukiwarkach wiedzie Prawo i Sprawiedliwość – aż 49 proc. wszystkich zapytań zawierało tę nazwę. Zdaniem dr Zaremby to efekt skoordynowanej strategii social-mediowej i silnego wsparcia udzielanego Karolowi Nawrockiemu. Na drugim miejscu znalazła się Konfederacja (26 proc.), wyprzedzając Koalicję Obywatelską (22 proc.). Nowa Lewica (2 proc.) i Trzecia Droga (1 proc.) zanotowały wyraźny spadek zainteresowania.
Cyfrowe odbicie kampanii
Google Trends pokazuje dziś niemal w czasie rzeczywistym, które wątki trafiają do opinii publicznej i jak błyskawicznie rośnie (lub gaśnie) internetowa widzialność polityków. Ostatni miesiąc kampanii dowiódł, że sieć odzwierciedla kluczowe linie sporu – od praw kobiet po kwestie konstytucyjne – a wyborcy coraz częściej szukają w niej praktycznych porad wyborczych. Wszystko wskazuje, że cyfrowa arena walki o uwagę będzie miała jeszcze większe znaczenie w nadchodzącej dogrywce wyborczej.
Fot. Infografika PAP