
Posłanka Lewicy połączyła się z… wanny
Podczas zdalnego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa posłanka Anna Maria Żukowska niespodziewanie połączyła się z łazienki. W tle widać było wannę i kosmetyki, co wywołało lawinę komentarzy i medialną burzę.
Nietypowa sytuacja miała miejsce 13 maja 2025 roku. Posłanka Lewicy, uczestnicząc w obradach online, na moment włączyła kamerę, ukazując się siedzącą w wannie. Jak wyjaśniła później, cierpi na bóle kręgosłupa i musiała znaleźć wygodną pozycję do pracy. Nagranie z posiedzenia zostało usunięte z oficjalnej strony KRS, aby chronić prywatność członka Rady.
Incydent spotkał się z mieszanymi reakcjami – od oburzenia części sędziów po głosy poparcia dla prawa do pracy zdalnej w komfortowych warunkach. Żukowska przeprosiła za niezamierzone włączenie kamery, a cała sytuacja wywołała szerszą debatę o granicach prywatności i profesjonalizmu w polityce.
Fot. PAP/Kalbar