Miedwiediew grozi „jeszcze gorszą wojną”

Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, ostrzegł, że niepowodzenie negocjacji może doprowadzić do eskalacji konfliktu z udziałem nowych rodzajów broni i dodatkowych uczestników.

W swoim oświadczeniu Miedwiediew podkreślił, że dalsze zaostrzanie sytuacji przez „wrogów Rosji” może skutkować rozpoczęciem jeszcze straszniejszego etapu wojny. Jego słowa są postrzegane jako kolejna próba wywarcia presji na Zachód, który wspiera Ukrainę w obliczu rosyjskiej agresji.

W czwartek, 16 maja, w Stambule odbyły się pierwsze od ponad trzech lat rozmowy ukraińsko-rosyjskie. Spotkanie zakończyło się po niespełna dwóch godzinach na wniosek rosyjskiej delegacji. Jedynym ustaleniem była wymiana jeńców w proporcji tysiąc za tysiąc. Według strony ukraińskiej Moskwa wysunęła niemożliwe do przyjęcia żądania, m.in. wycofanie wojsk z okupowanych terytoriów oraz groźby dalszej ofensywy. Choć nie osiągnięto przełomu, obie strony nie wykluczają kontynuacji rozmów. Rosyjskie media okrzyknęły negocjacje sukcesem Putina, krytykując Zełenskiego za brak elastyczności.

Fot. PAP/Radek Pietruszka