
Izrael pod presją Iranu – zapasy obrony przeciwrakietowej na wyczerpaniu
Izrael stoi w obliczu poważnego kryzysu militarnego – według doniesień Wall Street Journal, kończą się zapasy pocisków przechwytujących, które dotąd skutecznie chroniły kraj przed irańskimi atakami. Intensywność ostrzału rośnie, a sojusznicy z USA analizują dalsze scenariusze wsparcia.
Od początku wzmożonego konfliktu Iran przeprowadza dziesiątki ataków rakietowych dziennie, zmuszając izraelskie wojsko do pełnego uruchomienia systemów obrony przeciwrakietowej. System Arrow, odpowiadający za neutralizowanie rakiet balistycznych, osiąga granice swoich możliwości, a produkcja nowych przechwytujących pocisków nie nadąża za zapotrzebowaniem.
W obliczu kurczących się zapasów Izrael musi racjonalizować wykorzystanie swoich systemów obronnych, priorytetyzując najgroźniejsze zagrożenia. Stany Zjednoczone pozostają kluczowym partnerem w zakresie dostaw uzbrojenia i technologii, jednak ograniczenia logistyczne i czasowe mogą utrudnić natychmiastową pomoc.
Waszyngton zwiększył presję dyplomatyczną na Iran i rozważa dodatkowe wsparcie wojskowe dla Izraela. Jednocześnie trwa mobilizacja amerykańskich sił na Bliskim Wschodzie, mająca na celu zabezpieczenie interesów regionalnych i stabilizację sytuacji. W tle toczy się również wyścig z czasem – im dłużej potrwa obecna faza konfliktu, tym większe ryzyko jego eskalacji.
Fot. MARTIN DIVISEK PAP/EPA