Kontrole wracają na granice z Niemcami i Litwą od 7 lipca
Decyzja rządu o tymczasowych kontrolach granicznych
Premier Donald Tusk: „Przywracamy kontrole”
Podczas wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk zapowiedział czasowe przywrócenie kontroli na granicach Polski z Niemcami i Litwą. „Decyzja wejdzie w życie w poniedziałek 7 lipca. Do tego czasu Straż Graniczna przygotuje się logistycznie do operacji” – podkreślił premier.
Powody wprowadzenia kontroli i wsparcie służb
Szef rządu tłumaczył, że krok ten wynika z rosnącej presji migracyjnej oraz konieczności wzmocnienia bezpieczeństwa granic. Jednocześnie skrytykował polityków, którzy „obrażają i dystansują się od służb państwowych”, nazywając takie zachowanie „haniebnym i skandalicznym”. Premier zaapelował o solidarne wsparcie Straży Granicznej, wojska i policji.
Symetryczna reakcja na decyzję Niemiec
Tusk przypomniał, że Niemcy przedłużyły własne kontrole graniczne, mimo iż pierwotnie miały one zakończyć się we wrześniu. „Z naszej strony odpowiedź będzie symetryczna” – zapowiedział, podkreślając, że Polska będzie domagać się dyplomatycznie ograniczenia okresu obowiązywania nowych procedur.
Zielona granica z Litwą pod szczególnym nadzorem
Premier zapowiedział także wzmocnione patrole na tzw. zielonej granicy z Litwą. Operację wesprą Wojska Obrony Terytorialnej oraz inne formacje. Osoby próbujące przekroczyć granicę nielegalnie mają być „wyłapywane i cofane na Litwę” zgodnie z obowiązującymi przepisami. O planach poinformowano już stronę litewską oraz instytucje europejskie.
Reakcja Wilna
Litewski minister spraw zagranicznych poinformował, że Warszawa uprzedziła Litwę o wzmocnieniu kontroli. Wilno prowadzi rozmowy z Polską i innymi państwami regionu, aby zsynchronizować działania i jednocześnie nie zakłócić swobodnego przepływu osób w strefie Schengen.
Co dalej?
Donald Tusk podkreślił, że decyzja ma charakter czasowy, jednak jest „nieodwołalna”, dopóki sytuacja nie ulegnie poprawie. Rząd deklaruje, że zrobi „absolutnie wszystko, by zminimalizować uciążliwości” dla podróżnych.
Fot. PAP/Przemysław Piątkowski
