
Nie żyje Tomasz Jarosz
Tomasz Jarosz, ceniony aktor dubbingowy i filmowy, zmarł 4 sierpnia 2025 roku w wieku 63 lat. Jego charakterystyczny głos towarzyszył kolejnym pokoleniom w setkach kultowych produkcji — od „Gwiezdnych wojen” i „Avatara” po „Scooby‑Doo”, „Spongeboba” i wiele innych.
Tomasz Jarosz pozostawił po sobie imponujący dorobek dubbingowy. Jego głos mogliśmy usłyszeć w produkcjach takich jak Marvel, „Gwiezdne wojny”, „Avatar”, „Scooby‑Doo”, „Batman”, „Pinky i Mózg”, „Samuraj Jack”, „Amerykański Smok Jake Long”, „Rick i Morty”, „Archer”, „Big Mouth”, „Transformersy”, „Star Trek”, „Doktor Who”, „Smerfy” i wielu innych — zarówno odtwórców głównych, jak i epizodycznych postaci. Dariusz Kosmowski z Dubbingpedii wspominał, że „jego głos znają niemal wszyscy, którzy dorastali w latach 90. i 2000.” oraz podkreślił, że choć Jarosz często grał role drugoplanowe, jego talent i warsztat były „godne głównych ról”.
Oprócz dubbingu Tomasz Jarosz występował również na ekranie — pojawiał się w serialach takich jak „Ojciec Mateusz”, „Barwy szczęścia”, „Plebania”, „Rodzina zastępcza” oraz w filmach „Amok”, „Edi”, „Cwał” i „Wirus”. Dubbingowy reżyser i kolega Dariusz Kosmowski wspominał go jako osobę niezwykle wrażliwą, mądrą i pomocną — „świadomą siebie i świata”, która potrafiła wspierać innych nie tylko profesjonalnie, ale też życiowo.
Fot.: FB/Dariusz Kosmowski