
Józef Zych przeciwko decyzji w sprawie immunitetu Manowskiej
Józef Zych, sędzia Trybunału Stanu i wieloletni działacz PSL, zgłosił zdanie odrębne do decyzji o umorzeniu postępowania immunitetowego wobec I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Zych krytykuje przebieg procedury i wskazuje na liczne uchybienia, które jego zdaniem zakłócają prawidłowe funkcjonowanie Trybunału.
Postępowanie w Trybunale Stanu miało na celu sprawdzenie możliwości uchylenia immunitetu Małgorzaty Manowskiej I prezes SN i przewodniczącej TS, w związku z trzema zarzutami przedstawionymi przez Prokuraturę Krajową: m.in. zaniechania obowiązków przez nieuchronienie posiedzenia pełnego składu Trybunału w ustawowym terminie, oraz uznania głosowań Kolegium SN mimo braku kworum. Trybunał, w trzyosobowym składzie – Piotr Andrzejewski (przewodniczący), Piotr Sak oraz Józef Zych – umorzył sprawę, argumentując to brakiem kworum i brakiem uprawnionego oskarżyciela.
Józef Zych jako jedyny z trójki sędziów, nie zgodził się z tym rozstrzygnięciem i złożył zdanie odrębne. Zych podkreśla, że sprawa powinna być rozpatrywana przez pełen skład Trybunału Stanu, a także że zgłoszono liczne uwagi proceduralne, które w jego opinii wymagają wyjaśnienia. Dodatkowo w mediach i opozycji politycznej pojawiają się głosy, iż posiedzenia w sprawie immunitetu Manowskiej w trzyosobowym składzie oraz ich przebieg mogą być sprzeczne z prawem, co prowadzi do oskarżeń o polityczne instrumentalizowanie procedur sądowych.
Fot. PAP/Radek Pietruszka
g0bxle
bc3dck