
Zbigniew Ziobro po przesłuchaniu w komisji ds. Pegasusa
Zbigniew Ziobro po poniedziałkowym przesłuchaniu przed sejmową komisją śledczą ds. Pegasusa ocenił, że „bezprawie było górą”, odnosząc się do sposobu jego doprowadzenia przez policję oraz do sporu o legalność komisji.
Były minister sprawiedliwości i prokurator generalny został doprowadzony na przesłuchanie przez funkcjonariuszy, po czym w wystąpieniu dla mediów stwierdził, że „ująłby rzecz w dwóch słowach: bezprawie, ale z drugiej strony jawność”. Ziobro podkreślał, że jego zdaniem doszło do naruszenia prawa, wskazując na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie legalności komisji. Wypowiedź byłego szefa resortu sprawiedliwości stała się jednym z najgłośniejszych akcentów dnia, a jego obecność na posiedzeniu zakończyła wielomiesięczny serial nieudanych prób przesłuchania.
Ziobro konsekwentnie utrzymuje, że komisja działa nielegalnie, jednak mimo tych zastrzeżeń odpowiadał na pytania dotyczące wykorzystania oprogramowania Pegasus i decyzji podejmowanych w okresie, gdy kierował Ministerstwem Sprawiedliwości. Po zakończeniu posiedzenia polityk ponownie akcentował kwestie praworządności i jawności postępowania, co ustawiło oś sporu na linii były minister – komisja śledcza i zdominowało przekaz medialny wokół sprawy.
Fot. PAP/Marcin Obara
os4rpt
x1dmtx
oi4kla