
Tajny tunel cesarzy w Koloseum otwarty po raz pierwszy. To tu próbowano zabić Kommodusa
Po raz pierwszy w historii turyści mogą wejść do tzw. Przejścia Kommodusa – sekretnego tunelu w podziemiach rzymskiego Koloseum. Od I wieku n.e. z korytarza korzystali wyłącznie cesarze, by bezpiecznie dotrzeć na swoje honorowe miejsca na widowni.
Tunel nosi imię Kommodusa, okrutnego i ekstrawaganckiego cesarza rozsławionego przez film „Gladiator”, który sam lubił występować na arenie. To właśnie w tym przejściu doszło do jednej z prób zamachu na jego życie. Jak donosi dziennik „Il Messaggero”, owładnięty manią prześladowczą władca kazał nawet zainstalować na końcu korytarza lustro, by móc sprawdzić, czy za rogiem nie czają się wrogowie
Długie i skomplikowane prace konserwatorskie pozwoliły odsłonić bogate zdobienia tajnego przejścia. Jego ściany, pierwotnie wyłożone marmurem, później pokryto malowidłami i płaskorzeźbami przedstawiającymi sceny mitologiczne i pejzaże.
– To było tajne, ekskluzywne i chronione przejście. Pamiętajmy, że w Koloseum mieściło się do 50 tysięcy osób, wśród których mogli być zamachowcy – wyjaśniła archeolog Federica Rinaldi.
Na razie zwiedzającym udostępniono około 30-metrowy odcinek tunelu. Prace konserwatorskie będą jednak kontynuowane, a docelowo turyści mają mieć możliwość przejścia całym historycznym korytarzem.
fot. PAP/EPA/ANSA/MASSIMO PERCOSSI