
Europa zostanie w tyle? Ekspert: Bez potężnego funduszu będziemy tylko klientem, a nie partnerem
Europa musi stworzyć potężny, publiczno-prywatny fundusz do wspierania przełomowych technologii cyfrowych. W przeciwnym razie pozostanie jedynie klientem, a nie partnerem w globalnym wyścigu technologicznym – alarmuje Michał Kanownik, prezes Związku Cyfrowa Polska.
Zdaniem prezesa Związku Cyfrowa Polska, Europa stoi przed strategicznym wyborem. – Nadal jesteśmy klientem, a chcemy, żeby Europa była partnerem w tym globalnym wyścigu cyfrowych zbrojeń – powiedział Kanownik w kuluarach konferencji CEE Digital Summit. Jego zdaniem, kluczem do zmiany tej sytuacji są ogromne inwestycje w technologie takie jak sztuczna inteligencja i centra danych, napędzane tanią i zieloną energią.
Ekspert wskazał również na problem nadmiernej regulacji, która ogranicza konkurencyjność Europy w starciu z cyfrowymi potęgami.
Co blokuje cyfryzację w Polsce?
Michał Kanownik zwrócił uwagę na dwa kluczowe problemy na polskim podwórku. Pierwszym jest opóźnienie w nowelizacji ustawy o Krajowym Systemie Cyberbezpieczeństwa (KSC). – Ta nowela jest kluczowa do budowania jakichkolwiek nowych usług cyfrowych w Polsce. Jako branża czekamy z niecierpliwością, żeby ten projekt trafił w końcu do parlamentu – ocenił.
Drugim problemem jest tzw. „silosowość” w rządzie, czyli rozproszenie kompetencji cyfrowych po różnych ministerstwach. Zdaniem Kanownika, należy wzmocnić Ministerstwo Cyfryzacji, by stało się jednym, centralnym ośrodkiem koordynującym politykę cyfrową w całym kraju. Proponuje też, by w każdym resorcie powołano pełnomocnika ds. cyfryzacji.
Prezes pochwalił jednocześnie rząd za postępy w implementacji unijnej dyrektywy DSA (Akt o usługach cyfrowych) oraz za rosnące inwestycje w edukację cyfrową.
Fot. PAP