Konkurs Chopinowski. Alexewicz po występie: Preludia to kalejdoskop wszystkich uczuć

„Kiedy wychodzę na scenę, nie do końca wiem, jakie one będą” – powiedział pianista Piotr Alexewicz po swoim występie w drugim etapie Konkursu Chopinowskiego. Polak zaprezentował publiczności pełen cykl 24 preludiów, które nazwał „arcydziełem” i „kalejdoskopem wszystkich uczuć”.

W czwartek rano Piotr Alexewicz, jeden z czterech Polaków walczących w drugim etapie XIX Konkursu Chopinowskiego, wykonał jeden z najbardziej wymagających cyklów w twórczości kompozytora – 24 preludia op. 28. To jego drugie podejście do konkursu, brał w nim udział również cztery lata temu.

Po występie pianista podkreślał, że jego interpretacja tych utworów ciągle ewoluuje. – Za każdym razem są to inne preludia (…), a to dlatego, że muzyka jest żywa. Nie da się jej w stu procentach zaplanować. Muzyka dojrzewa w człowieku – tłumaczył.

Jak zaznaczył, preludia są dla każdego pianisty arcydziełem. – Ten cykl jest niesamowicie skonstruowany, zawiera wszystko. Piękne jest w nim to, że człowiek może na niego spojrzeć w inny sposób w zależności od czasu czy samopoczucia – powiedział.

Artysta zdradził również, co pomaga mu radzić sobie ze stresem. Jego pozamuzyczną pasją jest lotnictwo. – To pasja, która pozwala mi się oderwać do nerwów i stresu. (…) Latanie sprawia mi radość, jest dla mnie odskocznią – wyjaśnił.

Przesłuchania drugiego etapu Konkursu Chopinowskiego potrwają do 12 października. O awans do kolejnej rundy walczy 40 pianistów z 14 krajów.

Fot. PAP/Rafał Guz