
Awantura w Trybunale Stanu
Podczas posiedzenia Trybunału Stanu 3 września 2025 r. doszło do ostrej awantury z udziałem Piotra Andrzejewskiego, wiceprzewodniczącego TS. Jego stanowcze zachowanie — od słów „Do cholery, proszę zamilknąć” po gwałtowne odepchnięcie krzesła — zwróciło uwagę opinii publicznej na tę kontrowersyjną postać. Jednocześnie Andrzejewski może się pochwalić bogatą karierą prawniczą, polityczną i społeczną.
W trakcie środowego posiedzenia dotyczącego immunitetu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej wiceprzewodniczący Piotr Andrzejewski wszedł w ostrą wymianę zdań z częścią sędziów. Wypowiedział słowa „Do cholery, proszę zamilknąć” i zażądał zdjęcia tog przez wyłączonych sędziów, twierdząc: „To jest Sąd Najwyższy, proszę się z tym liczyć”. Zarządził nagłą przerwę, a wychodząc z sali, popchnął krzesło, niemal zrzucając sędziego, co spotkało się z szerokim echem medialnym.
Piotr Andrzejewski to doświadczony prawnik i były senator. Ukończył prawo oraz historię sztuki na Uniwersytecie Warszawskim, a w 1971 r. rozpoczął praktykę adwokacką. W okresie PRL pełnił funkcję konsultanta prawnego Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Hucie „Katowice” i był autorem pierwszego wniosku o rejestrację NSZZ „Solidarność”. Po wprowadzeniu stanu wojennego bronił działaczy opozycji w licznych procesach politycznych.
Andrzejewski był senatorem w latach 1997–2001 jako przedstawiciel AWS oraz ponownie w latach 2005–2011 z ramienia PiS. Od 2011 r. zasiada w Trybunale Stanu, a od 2019 r. sprawuje funkcję wiceprzewodniczącego TS.
Fot. PAP/Albert Zawada