Cła zamiast sankcji. USA znalazły nowy sposób na Rosję
Cła są bardziej skuteczne od sankcji” – oświadczył wiceprezydent USA J.D. Vance, mówiąc o nowej strategii Waszyngtonu wobec Moskwy. Administracja Donalda Trumpa skupia się na uderzeniu w rosyjski eksport ropy, by zmusić Kreml do ustępstw w sprawie Ukrainy. Pierwsze efekty już widać w Indiach.
Wiceprezydent J.D. Vance w wywiadzie dla telewizji Newsmax przyznał, że obecnie Rosjanie i Ukraińcy „po prostu nie są w miejscu, w którym mogliby dojść do porozumienia” pokojowego. Jednym z powodów, jak ocenił, są błędne kalkulacje Kremla. – Rosjanie mają tendencję do myślenia, że radzą sobie lepiej na polu walki, niż jest w rzeczywistości – stwierdził Vance.
W tej sytuacji Waszyngton zmienia taktykę. Zamiast kolejnych sankcji, USA stawiają na nacisk ekonomiczny poprzez cła i presję dyplomatyczną na kluczowych partnerów handlowych Rosji.
– Głównym czynnikiem napędzającym ich gospodarkę jest ropa, którą sprzedają Indiom i Chinom – wyjaśnił wiceprezydent. Dodał, że prezydent Trump osobiście pracuje z liderami obu tych państw, by „ograniczyć tę sprzedaż ropy i wywrzeć pewien nacisk”.
Pierwszy sukces w Indiach
Działania te przynoszą już pierwsze rezultaty. W środę Donald Trump ogłosił, że premier Indii Narendra Modi zapewnił go, iż jego kraj nie będzie już kupować rosyjskiej ropy. Choć indyjskie MSZ wydało bardziej powściągliwy komunikat, agencja Reutera potwierdziła, powołując się na źródła w branży, że tamtejsze rafinerie już przygotowują się do ograniczenia importu z Rosji. W ostatnich miesiącach import ten i tak spadł z 40% do 36% całości indyjskich zakupów.
Teraz, jak zapowiedział Trump, celem jest przekonanie do podobnego kroku Chin.
Fot. PAP/EPA/SAMUEL CORUM / POOL
