Irlandia wybiera nową prezydent. W grze zostały dwie kobiety
W Irlandii trwają wybory prezydenckie. O fotel po ustępującym Michaelu Higginsie walczą dwie kandydatki: popierana przez lewicę Catherine Connolly i Heather Humphreys z centroprawicowej partii Fine Gael. Według ostatnich sondaży, faworytką jest Connolly.
Lokale wyborcze w całej Irlandii otwarte są od rana. Ponad 3,5 miliona uprawnionych do głosowania obywateli wybiera dziesiątą w historii głowę państwa. Będzie to również trzecia kobieta na tym stanowisku.
Dwie kandydatki, sondaże wskazują faworytkę
Początkowo o urząd ubiegało się troje kandydatów, ale Jim Gavin, nominowany przez partię premiera, wycofał się z wyścigu po skandalu związanym z zaległościami finansowymi. W grze pozostały dwie polityczki.
Według ostatniego sondażu ośrodka Ireland Thinks, zdecydowaną faworytką jest lewicowa, niezależna kandydatka Catherine Connolly, która może liczyć na 40% poparcia. Jej rywalka, Heather Humphreys z rządzącej od lat partii Fine Gael, ma poparcie na poziomie 25%. Aż 28% wyborców było jednak niezdecydowanych, co może wpłynąć na ostateczny wynik.
Kim będzie nowa prezydent?
Prezydent Irlandii pełni głównie funkcje reprezentacyjne. Nie ma wpływu na formowanie rządu ani inicjatywy ustawodawczej. Reprezentuje kraj za granicą, podpisuje ustawy (bez prawa weta) i wygłasza orędzia do narodu. Kadencja trwa siedem lat.
Liczenie głosów rozpocznie się w sobotę rano, a nazwisko nowej prezydentki powinniśmy poznać w sobotnie popołudnie. Media spodziewają się jednak niskiej frekwencji – w poprzednich wyborach prezydenckich w 2018 roku wyniosła ona niespełna 44%.
Fot. PAP/EPA/ANGELIKA WARMUTH













