latarnik studio
latarnik studio
Benjamin Netanjahu

Izrael i Iran mają zawiesić broń – Netanjahu potwierdza przyjęcie propozycji USA

Premier Izraela Benjamin Netanjahu ogłosił we wtorek, że jego rząd zaakceptował złożoną przez prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa propozycję rozejmu w trwającym od 12 dni konflikcie z Iranem. Jak podkreślił szef izraelskiego rządu, Tel Awiw „osiągnął swój cel”, którym była likwidacja zagrożenia nuklearnego i rakietowego ze strony Teheranu.

Podziękowania dla Waszyngtonu

Netanjahu publicznie podziękował prezydentowi USA za „wsparcie i udział w usunięciu zagrożeń” wynikających z irańskiego programu atomowego. Z kolei Biały Dom potwierdził, że Izrael zgodził się na harmonogram zawieszenia broni zaproponowany przez Trumpa.

Kluczowe założenia dwustopniowego rozejmu

24-godzinny plan w dwóch fazach

Z wpisu Donalda Trumpa na platformie Truth Social wynika, że:

  • Pierwsze 12 godzin: Iran ma całkowicie wstrzymać wszelkie operacje zbrojne przeciwko Izraelowi.
  • Kolejne 12 godzin: Izrael ma powstrzymać się od jakichkolwiek ataków odwetowych.

Po upływie doby obie strony mają formalnie ogłosić zakończenie działań wojennych. Netanjahu zapowiedział jednocześnie, że izraelskie wojsko odpowie „zdecydowanie” na ewentualne naruszenia uzgodnień.

Kontekst dwunastodniowej eskalacji

Operacje powietrzne i cele strategiczne

Izraelsko-irańska konfrontacja nasiliła się 13 czerwca, kiedy Izrael, wspierany później przez USA, przeprowadził zmasowane uderzenia na irańskie obiekty nuklearne w Fordo, Natanz i Isfahanie. Teheran odpowiadał atakami rakietowymi, a walki przeniosły się także na obszar cyberprzestrzeni i propagandy.

Międzynarodowe naciski na deeskalację

Waszyngton, a także szereg państw europejskich i Turcja, apelowały o natychmiastowe przerwanie ognia i powrót do rozmów dyplomatycznych. Zapowiedź rozejmu spotkała się z ostrożnym optymizmem w Unii Europejskiej, która wyraziła nadzieję na trwałe rozwiązanie kryzysu.

Co dalej?

Rozpoczęcie 24-godzinnego okna zawieszenia broni będzie kluczowym testem woli obu stron. Jeśli plan Donalda Trumpa wejdzie w życie bez naruszeń, konflikt, który kosztował setki istnień i groził regionalną eskalacją, może oficjalnie dobiec końca.

Fot. PAP/EPA/JACK GUEZ

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze