Izrael przejął kolejną flotyllę. Aktywiści z pomocą dla Gazy zatrzymani na morzu
Izraelska marynarka wojenna przejęła w środę na morzu statki tzw. Koalicji Flotylli Wolności, które płynęły z pomocą humanitarną do Strefy Gazy. Aktywiści z ponad 20 krajów zostali przetransportowani do izraelskiego portu i mają zostać niezwłocznie deportowani.
Propalestyńscy aktywiści poinformowali w środę rano, że ich statki zostały „zaatakowane” przez izraelskie wojsko na wodach międzynarodowych. Twierdzą, że siły izraelskie zagłuszały sygnały komunikacyjne i nie miały jurysdykcji do przeprowadzenia takiej operacji. „Nasza flotylla nie stwarza zagrożenia” – podkreślili organizatorzy w komunikacie.
Na pokładzie co najmniej ośmiu jachtów znajdowało się około 70 osób z ponad 20 krajów. Statki wiozły pomoc medyczną o wartości ponad 110 tysięcy dolarów, która miała trafić do szpitali w Strefie Gazy.
Strona izraelska przedstawia zupełnie inny obraz sytuacji. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Izraela poinformowało, że wszyscy pasażerowie są bezpieczni. Resort określił akcję flotylli jako „kolejną daremną próbę złamania prawnej blokady morskiej i wkroczenia na teren działań wojennych”.
Incydent ma miejsce w drugą rocznicę wybuchu wojny, zapoczątkowanej atakiem Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku. Według danych przytaczanych przez PAP, od tego czasu w konflikcie zginęło około 67 tysięcy Palestyńczyków oraz blisko 600 izraelskich żołnierzy, policjantów i cywilów.
Fot. PAP/EPA/ORIETTA SCARDINO
