
Izrael wznowił ataki w Strefie Gazy – koniec rozejmu
Po przerwaniu rozejmu, który obowiązywał od stycznia, Izrael przeprowadził w nocy z poniedziałku na wtorek serię nalotów na Strefę Gazy. Według informacji przekazanych przez Times of Israel, liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 310 osób, a rannych jest ponad 1000.
Izraelskie władze podkreślają, że ataki są wymierzone w struktury Hamasu, który odmówił uwolnienia zakładników przetrzymywanych w Gazie. “Izrael będzie odtąd działać przeciwko Hamasowi ze zwiększoną siłą militarną” – napisano w komunikacie rządu premiera Benjamina Netanjahu.
Hamas oskarża Izrael o złamanie zawieszenia broni
Przedstawiciele Hamasu twierdzą, że Izrael jednostronnie zerwał zawieszenie broni i naraził zakładników na śmierć. “Decyzja Netanjahu, by powrócić do wojny, to decyzja o poświęceniu więźniów i wydanie na nich wyroku śmierci” – powiedział Ezzat al-Riszk z biura politycznego Hamasu, cytowany przez CNN.
Izraelski minister obrony Israel Kac zapowiedział, że “otworzą się bramy piekieł” i Hamas zostanie uderzony z siłą, “jakiej nigdy wcześniej nie widział”.
Izraelskie naloty i działania wojskowe
Siły Obronne Izraela informują o dziesiątkach uderzeń na cele związane z Hamasem. Zaatakowano m.in. dowódców tej organizacji oraz strategiczną infrastrukturę. Izraelskie wojsko podało, że Hamas przygotowywał ataki przeciwko Izraelowi i przeprowadzał operację przegrupowania sił.
Próby negocjacji i koniec rozejmu
Rozejm w Strefie Gazy obowiązywał od 19 stycznia, ale pierwsza faza porozumienia wygasła na początku marca. Izrael i USA starały się przedłużyć zawieszenie broni w zamian za uwolnienie zakładników Hamasu, jednak Hamas domagał się negocjacji na temat trwałego zakończenia wojny.
Bilans wojny
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., kiedy Hamas zaatakował południowy Izrael, zabijając ok. 1200 osób i porywając 251 zakładników. Obecnie w niewoli pozostaje 24 żywych zakładników, a Hamas przetrzymuje również ciała 35 porwanych.
Od początku izraelskiej operacji odwetowej zginęło ponad 48 tys. mieszkańców Strefy Gazy, a większość z 2,1 mln Palestyńczyków stała się uchodźcami wewnętrznymi.
Sytuacja w regionie pozostaje dramatyczna, a dalszy rozwój wydarzeń zależy od reakcji społeczności międzynarodowej i kolejnych decyzji stron konfliktu.
Fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER