Katastrofa Boeinga 787-8 w Ahmadabadzie: trwają poszukiwania drugiej czarnej skrzynki
Jedna z dwóch czarnych skrzynek już odnaleziona
Indyjskie służby odnalazły jedną z dwóch czarnych skrzynek Boeinga 787-8 Dreamliner, który rozbił się w czwartek tuż po starcie z lotniska w Ahmadabadzie. Informację podał „Hindustan Times”, zaznaczając, że nie ujawniono jeszcze, czy jest to rejestrator parametrów lotu, czy rozmów w kokpicie. Agencja Reuters podkreśla, że nie zdołała niezależnie potwierdzić tych doniesień.
Bilans ofiar i działania ratunkowe
Na pokładzie znajdowały się 242 osoby; katastrofę przeżył tylko jeden pasażer. Ratownicy zakończyli już wydobywanie ciał ofiar z wraku; dotąd potwierdzono 81 zidentyfikowanych ciał. Nadal przeszukiwane są pogorzeliska, by ustalić liczbę osób, które zginęły na ziemi. Według relacji „Indian Express” ok. 70 proc. pasażerów miało zapięte pasy w chwili uderzenia.
Reakcja władz i wsparcie dla rodzin
Premier Narendra Modi odwiedził miejsce katastrofy i szpital w Ahmadabadzie, w którym przebywają ranni. W mediach społecznościowych podkreślił „głęboki smutek” wobec skali zniszczeń. Rodziny ofiar czekają na wyniki testów DNA – jedynej metody identyfikacji w tak trudnych warunkach.
Wstępne kierunki śledztwa
Źródła „Wall Street Journal” wskazują, że śledczy koncentrują się na ewentualnej utracie ciągu jednego z silników lub jego nagłym spadku. Zabezpieczona czarna skrzynka ma pozwolić ustalić dokładny przebieg zdarzeń tuż po starcie.
Najtragiczniejsze zdarzenie w historii Dreamlinera
To pierwsza katastrofa Boeinga 787-8 Dreamliner z tak wysoką liczbą ofiar. Pod względem ofiar śmiertelnych jest to druga najpoważniejsza katastrofa lotnicza ostatnich 20 lat – ustępuje jedynie zestrzeleniu Boeinga 777 Malaysia Airlines nad wschodnią Ukrainą w 2014 r., w którym zginęło 298 osób.
Co dalej?
Śledczy będą kontynuować poszukiwania drugiej czarnej skrzynki oraz analizę wraku, aby ustalić przyczyny tragedii. Linie lotnicze, producent samolotu i indyjskie służby współpracują przy dochodzeniu, którego wyniki mają zostać przedstawione opinii publicznej po zakończeniu prac komisji.
Katastrofa w Ahmadabadzie rzuca nowe światło na kwestie bezpieczeństwa nowoczesnych maszyn dalekiego zasięgu i przypomina o konieczności skrupulatnych kontroli technicznych oraz szybkiej analizy danych z rejestratorów lotu.
fot. PAP/EPA/ RAJAT GUPTA
