
Magdalena Biejat: rekordowy wynik lewicy i kobiet w wyborach prezydenckich 2025
Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy, zakończyła pierwszą turę tegorocznych wyborów z poparciem 4,1 proc. – wynika z badania exit poll Ipsos. Sama polityczka zwraca uwagę, że to najlepszy rezultat lewicy od wielu lat oraz najwyższe w historii poparcie dla kobiety ubiegającej się o urząd Prezydenta RP. W wieczornym wystąpieniu w Warszawie zapowiedziała dalsze rozmowy z Rafałem Trzaskowskim i podkreśliła, że Karol Nawrocki nie ma co liczyć na głosy wyborców lewicy.
Najmocniejszy lewicowy wynik od lat
Podczas wieczoru wyborczego Biejat nazwała swój rezultat „silnym sygnałem” dla całej sceny politycznej: wyborcy lewicy są liczącą się grupą, a ich postulaty – od świeckiego państwa po dostępne mieszkania i poprawę ochrony zdrowia – muszą być zauważone. Kandydatka przyznała, że liczyła na jeszcze lepszy rezultat, lecz traktuje 4,1 proc. jako motywację do cięższej pracy i dalszego wzmacniania lewicowego przekazu.
Otwartość na dialog z KO
Zapytana w TVN24 o drugą turę, polityczka Nowej Lewicy zadeklarowała gotowość do spotkania z Rafałem Trzaskowskim: chce rozmawiać o priorytetach elektoratu lewicowego i oczekuje, że kandydat Koalicji Obywatelskiej przekona ich do pójścia do urn 1 czerwca. – „Chętnie pomogę mu skorygować kurs tak, by Ci wyborcy poczuli się potraktowani poważnie” – podkreśliła. Jednocześnie stwierdziła, że Karol Nawrocki „nie ma co liczyć” na poparcie lewicy – przypomniała choćby własną krytykę kontrowersji mieszkaniowych kandydata PiS.
Pełne wyniki exit poll Ipsos
Kandydat | Poparcie |
---|---|
Rafał Trzaskowski (KO) | 30,8 % |
Karol Nawrocki (pop. PiS) | 29,1 % |
Sławomir Mentzen (Konfederacja) | 15,4 % |
Grzegorz Braun (KKP) | 6,2 % |
Adrian Zandberg (Razem) | 5,2 % |
Szymon Hołownia (Trzecia Droga) | 4,8 % |
Magdalena Biejat (Nowa Lewica) | 4,1 % |
Joanna Senyszyn | 1,3 % |
Krzysztof Stanowski | 1,3 % |
Marek Jakubiak | 0,8 % |
Artur Bartoszewicz | 0,5 % |
Maciej Maciak | 0,4 % |
Marek Woch | 0,1 % |
Szacowana frekwencja w niedzielnym głosowaniu wyniosła 66,8 proc., co oznacza mobilizację elektoratu zbliżoną do rekordowej frekwencji z parlamentarnych wyborów 2023.
Co dalej z głosami lewicy?
W nadchodzących dniach sztaby Trzaskowskiego i Nawrockiego będą zabiegały o ponad 1,1 mln głosów oddanych na kandydatkę Nowej Lewicy. Biejat już zapowiedziała, że nie zamierza „odpoczywać”, bo – jak stwierdziła – praca dopiero się zaczyna, a wynik jest wezwaniem do jeszcze aktywniejszego forsowania progresywnych reform w rządzie i parlamencie.
Lewica liczy, że wysoka mobilizacja jej elektoratu w pierwszej turze przełoży się na presję programową w trwającej kampanii przed decydującym głosowaniem 1 czerwca.
Fot. PAP/Paweł Supernak