
Masakra na festiwalu w Vancouver – 8 ofiar śmiertelnych, sprawca usłyszał zarzuty
Wjechał SUV‑em w tłum, zginęły dzieci i dorośli
W sobotni wieczór (26 kwietnia, czasu lokalnego) czarny SUV wjechał z dużą prędkością w uczestników ulicznego festiwalu z okazji filipińskiego święta Lapu Lapu w centrum Vancouver. Zginęło co najmniej 8 osób w wieku od 5 do 65 lat, a kilkadziesiąt zostało rannych – wielu ciężko. Według władz jest to „najczarniejszy dzień w historii miasta”.
Kim jest podejrzany?
- Kai‑Ji Adam Lo (30 l.) – mieszkaniec Vancouver
- znany policji, historia problemów psychiatrycznych
- działał sam; śledczy nie znaleźli dowodów na motyw terrorystyczny
Świadkowie obezwładnili napastnika na miejscu zdarzenia i przekazali go policji. W niedzielę rano został doprowadzony do sądu.
Zarzuty i dalsze postępowanie
Prokuratura Kolumbii Brytyjskiej postawiła mu 8 zarzutów morderstwa drugiego stopnia; zapowiedziano kolejne oskarżenia w zależności od stanu poszkodowanych. Policja ostrzega, że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
– To był najczarniejszy dzień w historii naszego miasta – podkreślił szef policji Steve Rai podczas niedzielnej konferencji.
Co oznacza morderstwo drugiego stopnia w Kanadzie?
- brak wcześniejszego planu (non‑premeditated),
- kara: dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie warunkowe po 10–25 latach.
Festiwal Lapu Lapu – święto filipińskiej diaspory
Coroczna impreza gromadzi kilka tysięcy osób z dynamicznie rosnącej we Wschodniej Kanadzie społeczności filipińskiej. Wydarzenie kończyło się występami tanecznymi i pokazem fajerwerków, gdy doszło do tragedii.
Reakcje władz i wsparcie dla ofiar
- Premier Kolumbii Brytyjskiej David Eby zapowiedział pełne wsparcie finansowe dla rodzin ofiar.
- Konsulat Filipin w Vancouver otworzył całodobową infolinię kryzysową.
- W mieście ustawiono prowizoryczne miejsca pamięci, a ratusz opuścił flagi do połowy masztu.
Co dalej?
Policja analizuje zapis z kamer monitoringu i przesłuchuje świadków, by odtworzyć dokładną trajektorię pojazdu. Prokuratura czeka na raporty medyczne dotyczące rannych, co ma zdecydować o dodatkowych zarzutach (usiłowania zabójstwa, spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu).
Fot. PAP/EPA/JUSTINE BEAULIEU-POUDRIER