
Premier likwiduje komisję ds. wpływów rosyjskich i białoruskich
Komisja, która miała badać ingerencje Kremla i Mińska w bezpieczeństwo Polski, została oficjalnie rozwiązana 18 lipca decyzją Donalda Tuska. Jej przewodniczący i sekretarz mają czas do 30 września na zakończenie czynności likwidacyjnych.
Koniec prac po zaledwie roku działania
Komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich działała jako organ pomocniczy premiera od maja 2024 r. W skład wchodziło 12 ekspertów rekomendowanych przez szefa rządu oraz ministrów obrony, spraw wewnętrznych, spraw zagranicznych, cyfryzacji i kultury.
Likwidacja na mocy zarządzenia
- Monitor Polski opublikował zarządzenie, które:
- znosi komisję ze skutkiem natychmiastowym,
- uchyla wcześniejszy dokument z 21 maja 2024 r. powołujący jednostkę,
- wyznacza 30 września jako ostateczny termin rozliczenia jej spraw.
Co ustaliła komisja?
Pierwszy raport: październik 2024 r.
„W ciągu 20 lat niszczono polskie służby specjalne, przede wszystkim kontrwywiad” – podkreślał szef komisji gen. Jarosław Stróżyk.
- wskazano na likwidację części delegatur ABW i zbioru zastrzeżonego IPN,
- skierowano wniosek do prokuratury o możliwość zdrady dyplomatycznej przez Antoniego Macierewicza.
Drugi raport: styczeń 2025 r.
Dokument analizował rosyjską i białoruską dezinformację od wybuchu pandemii Covid-19. Wnioski: reakcja państwa na kampanie wpływu była niewystarczająca.
Trzeci raport: kwiecień 2025 r.
Gotowy materiał trafił do premiera oraz sześciu ministrów, lecz nie został dotąd upubliczniony.
Dlaczego komisja została zniesiona?
Rząd nie podał szczegółowego uzasadnienia poza samym zarządzeniem. Premier Tusk wielokrotnie zapowiadał zmianę modelu walki z obcymi wpływami, kładąc nacisk na wyspecjalizowane służby oraz koordynację międzyresortową, a nie doraźne ciała doradcze.
Co dalej z raportami?
- Opublikowane już opracowania pozostają w zasobach Kancelarii Premiera.
- O dalszym wykorzystaniu ustaleń zdecydują resorty odpowiedzialne za bezpieczeństwo i kontrwywiad.
Do 30 września przewodniczący komisji ma przekazać całość dokumentacji właściwym urzędom, finalizując likwidację organu.
Fot. PAP/Paweł Supernak