
Prokuratura chce aresztu dla rosyjskich medyków po katastrofie smoleńskiej
Śledczy prowadzący sprawę katastrofy smoleńskiej zapowiedzieli skierowanie do sądu wniosków o tzw. areszt poszukiwawczy wobec 43 rosyjskich biegłych medyków sądowych. Prokuratura zarzuca im poświadczenie nieprawdy w dokumentacji sekcji zwłok ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku.
Zarzuty wobec rosyjskich lekarzy
Według informacji przekazanych przez prok. Krzysztofa Schwartza, szefa zespołu śledczego nr 1 w Prokuraturze Krajowej, w protokołach sporządzonych przez rosyjskich lekarzy po katastrofie Tu-154M znalazły się liczne nieprawdziwe informacje. Dotyczyły one m.in. obrażeń, cech identyfikacyjnych, opisu narządów, a także procedur sekcyjnych, które – jak wskazują śledczy – w wielu przypadkach nie zostały w ogóle wykonane.
— Protokoły były tworzone byle jak, część z nich miała być przygotowana metodą „kopiuj-wklej” — powiedział Schwartz. — Ustaliliśmy ponad wszelką wątpliwość, że dokumenty te zawierają dane niezgodne z rzeczywistością — dodał.
Ponad 60 nieprawidłowych sekcji
Nieprawidłowości wykryto w 61 przypadkach sekcji zwłok. Z powodu braku współpracy ze strony Federacji Rosyjskiej, prokuratura planuje wystąpić o zastosowanie aresztu poszukiwawczego, który umożliwi wydanie listów gończych i rozpoczęcie międzynarodowych poszukiwań podejrzanych.
Procedura ta została już wcześniej zastosowana wobec rosyjskich kontrolerów lotu z wieży w Smoleńsku. Także oni są poszukiwani na podstawie międzynarodowego nakazu aresztowania.
Rosjanie odmówili pomocy
Rosja nie wyraziła zgody na przesłuchanie swoich obywateli, odwołując się do europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych. To również jeden z powodów, dla których polska prokuratura rozpoczęła ekshumacje ofiar katastrofy — ich celem było potwierdzenie tożsamości i rzeczywistych obrażeń.
Podczas badań ekshumacyjnych stwierdzono m.in. zamianę ośmiu ciał.
Areszt i kolejne śledztwa
W sprawie rosyjskich biegłych sądowych toczy się odrębne postępowanie. Prokuratura prowadzi także inne śledztwa dotyczące katastrofy smoleńskiej, m.in.:
- sprawę potencjalnie niekorzystnej umowy z Rosją ws. badania katastrofy,
- utrudnianie postępowania poprzez niewłaściwe zabezpieczenie wraku,
- ujawnienie informacji niejawnych podmiotowi zagranicznemu,
- poświadczenie nieprawdy przez członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego.
Główne śledztwo zostało przedłużone do 31 grudnia 2025 roku.
Katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku
W katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości rocznicowe zbrodni katyńskiej.
Fot. PAP/EPA/SERGEI CHIRIKOV