24 lipca 2025

REKONSTRUKCJA RZĄDU DONALDA TUSKA: Liczba ministrów spada z 26 do 21 – premier zapowiada „nowy impuls” po wyborach prezydenckich

Premier Donald Tusk ogłosił największe od początku kadencji przemeblowanie swojego gabinetu. Zmiany obejmują zarówno strukturę resortów, jak i nazwiska kluczowych ministrów. Szef rządu przekonuje, że chodzi nie o „zabieg reklamowy”, lecz o porządek, bezpieczeństwo i przyszłość w obliczu politycznych i międzynarodowych turbulencji.

Mniej resortów, więcej odpowiedzialności

Tusk zapowiedział, że skład Rady Ministrów „odchudzi” się do 21 ministrów konstytucyjnych. Równolegle spadnie liczba sekretarzy i podsekretarzy stanu. – Będziemy mieli jeden z najmniejszych gabinetów w Europie, jeśli chodzi o strukturę – podkreślił premier, dodając, że pierwsze posiedzenie rządu w nowej formule odbędzie się w piątek.

Superministerstwo Finansów i Gospodarki

Najbardziej spektakularną zmianą jest utworzenie jednego centrum finansowo-gospodarczego. Pokieruje nim dotychczasowy minister finansów Andrzej Domański, który przejmuje również kompetencje likwidowanego Ministerstwa Rozwoju i Technologii. – Partnerzy zagraniczni muszą widzieć, że nie ma bocznych ścieżek; polityka finansowa i gospodarcza leżą w jednym ręku – argumentował Tusk.

Nowy resort energii

Dotychczasowe kompetencje Ministerstwa Klimatu (w części) i Ministerstwa Przemysłu (w całości) trafią do Ministerstwa Energii. Na jego czele stanie Miłosz Motyka, do tej pory wiceminister klimatu odpowiedzialny za OZE i elektroenergetykę. Celem jest centralizacja polityki energetycznej, w tym projektów jądrowych, wokół jednego ośrodka decyzyjnego.

Kluczowe nominacje personalne

Radosław Sikorski awansuje na wicepremiera odpowiedzialnego za sprawy zagraniczne, europejskie i „trudne kwestie wschodnie”. Tusk tłumaczy, że status wicepremiera wzmocni pozycję Polski przy międzynarodowych stołach.
Tomasz Siemoniak obejmuje funkcję ministra-koordynatora służb specjalnych. Premier uzasadnia, że „w czasach hybrydowych zagrożeń” potrzebne jest odrębne, konstytucyjne stanowisko odpowiedzialne za służby i walkę z nielegalną migracją.
Marcin Kierwiński wraca na fotel ministra spraw wewnętrznych i administracji, co premier nazywa „symbolicznym sygnałem determinacji w egzekwowaniu prawa”.
Waldemar Żurek, jeden z liderów sędziowskiego sprzeciwu podczas rządów PiS, obejmuje Ministerstwo Sprawiedliwości. – Nie będzie świętych krów ani nieformalnych immunitetów – zapowiedział Tusk.

Przemeblowanie w gospodarce i spółkach Skarbu Państwa

Nowym szefem Ministerstwa Aktywów Państwowych zostaje Wojciech Balczun, dotychczas prezes Agencji Rozwoju Przemysłu. Premier oczekuje od niego „maksymalizacji dobrostanu Polaków”, a nie samych zysków spółek.

W rolnictwie dynamikę ma wnieść Stefan Krajewski, zastępując Czesława Siekierskiego. Jolanta Sobierańska-Grenda obejmie Ministerstwo Zdrowia z zadaniem uporządkowania systemu z perspektywy pacjenta. Marta Cienkowska pokieruje kulturą, a Jakub Rutnicki sportem.

Nadzór i egzekucja priorytetów

Maciej Berek otrzyma nowo utworzone stanowisko ministra ds. nadzoru nad wdrażaniem polityki rządu. Wraz z szefem KPRM Janem Grabcem ma stworzyć zespół „kontrolingu i egzekucji” – co kwartał ministrowie będą rozliczani z realizacji celów, a negatywne rekomendacje mają skutkować dymisją.

RYBIKOWSKI: Czy rząd zyska na rekonstrukcji?

Premier o priorytetach i sytuacji w koalicji

Tusk podkreślił, że rekonstrukcja ma uporządkować nie tylko administrację, lecz także relacje w koalicji 15 października. – Koniec konfliktów, koniec marudzenia. Jeśli komuś nie będzie pasowało – pożegna się ze swoją pracą – zapowiedział, wskazując, że wyborcy „nie wybaczą głupich kłótni”.

Szef rządu zapewnił, że gabinet „jest gotów stanąć twardo na ziemi” po politycznym „trzęsieniu ziemi” związanym z wyborami prezydenckimi. – Nie stało się nic, co unieważniłoby nasze marzenie o bezpiecznej Polsce – zaznaczył.