
Senat zatwierdził ustawę obniżającą składkę zdrowotną dla firm od 2026 r.
58 głosów za, 36 przeciw, 3 wstrzymujące – takim wynikiem senatorowie przyjęli w środę bez poprawek nowelizację ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Dokument przewiduje istotne zmiany w sposobie wyliczania składki zdrowotnej dla ok. 2,5 mln przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą.
Kluczowe rozwiązania
- Dwuelementowa podstawa wymiaru – do określonego progu dochodu składka będzie ryczałtowa, od nadwyżki liczona procentowo.
- Wejście w życie – 1 stycznia 2026 r.
- Zakres zmian – tylko przedsiębiorcy. Pracownicy etatowi oraz emeryci nadal odprowadzają 9 proc. składki.
- Koszt dla NFZ – szacowany ubytek 4,6 mld zł rocznie; rząd zobowiązał się pokryć lukę z budżetu państwa.
Debata w Senacie
- Kazimierz Kleina (KO) zapewnił, że środki na rekompensatę NFZ „będą widoczne w projekcie budżetu na 2026 r.”.
- Jarosław Neneman (wiceminister finansów) poinformował, że kwoty te zostały wpisane do średniookresowego planu budżetowego 2025-2028.
- Waldemar Pawlak (Trzecia Droga) nazwał ustawę „sprzątaniem bałaganu po Polskim Ładzie”.
- Wojciech Konieczny (Lewica, wiceminister zdrowia) ocenił, że to „smutny dzień” dla systemu ochrony zdrowia i ostrzegł przed spadkiem nakładów na leczenie.
Co dalej?
Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta. Andrzej Duda otrzymał apele o veta m.in. od Naczelnej Rady Lekarskiej i Porozumienia Rezydentów OZZL. Premier Donald Tusk zapowiedział, że w razie zawetowania powróci do reformy po wyborach prezydenckich.
Kontekst polityczny
W Sejmie ustawę poparły kluby Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050-TD i PSL-TD. Przeciw byli posłowie PiS, Lewicy i koła Razem; Konfederacja wstrzymała się od głosu.
Nowe przepisy mają odciążyć najmniejsze firmy, ale budzą krytykę środowisk medycznych, które obawiają się pogłębienia deficytu finansowego publicznej służby zdrowia.
Fot. PAP/Leszek Szymański