Spór o kluczowy dokument dla Polski. Szef MON do prezydenta: Lepsza nowa strategia niż stara
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zaapelował do prezydenta Karola Nawrockiego o podpisanie nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. Minister podkreśla, że dokument powstał we współpracy z poprzednią administracją prezydencką, a obecna głowa państwa blokuje jego wejście w życie, mimo negatywnej opinii szefa BBN.
Rząd przyjął nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego w lipcu, jednak dokument od tamtej pory czeka na biurku prezydenta Karola Nawrockiego na podpis. Brak zgody Pałacu Prezydenckiego stał się przedmiotem publicznej dyskusji.
Podczas konferencji prasowej w Nowej Dębie szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że rząd wykonał swoją pracę i uzgodnił strategię z Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, gdy prezydentem był jeszcze Andrzej Duda.
– Ta strategia została przyjęta na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy. Została przyjęta z założeniami przekazanymi przez prezydenta Dudę, przy całościowym poparciu przedstawiciela prezydenta – zaznaczył Kosiniak-Kamysz, dodając, że poparcie było „jednoznaczne”.
Konflikt z obecnym BBN
Minister odniósł się w ten sposób do krytyki obecnego szefa BBN, Sławomira Cenckiewicza, który uznał, że strategia „nie odpowiada wyzwaniom epoki” i niedostatecznie szacuje ryzyko ze strony Rosji.
Kosiniak-Kamysz postawił sprawę jasno: – Lepsza jest strategia z 2025 roku, moim zdaniem, niż strategia z 2020 r., bo taki mamy wybór. (…) Wybór jest prosty – stwierdził wicepremier, wskazując, że alternatywą dla nowego dokumentu jest pozostanie przy starym, sprzed pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
Minister obrony zadeklarował jednocześnie otwartość na dialog z obecnym BBN w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości.
Strategia Bezpieczeństwa Narodowego to kluczowy dokument, który wyznacza kierunki działania dla wszystkich instytucji państwowych w zakresie bezpieczeństwa. Dotyczy m.in. obronności, odporności państwa, ochrony ludności i pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
Fot. PAP/Albert Zawada
