
System ochrony przeciwpowodziowej powstanie „jeszcze przez kilka lat”. Minister Kierwiński o postępach odbudowy po powodzi
Rządowe programy odbudowy terenów zalanych w ostatnich latach wchodzą w kolejny etap. – „Jeżeli przyjmiemy, że końcem projektu jest zbudowanie docelowego systemu ochrony przeciwpowodziowej, to będzie to trwać jeszcze kilka lat” – powiedział w rozmowie z Money.pl pełnomocnik rządu ds. odbudowy po powodzi Marcin Kierwiński.
Co już zrobiono?
- Odbudowa infrastruktury komunalnej – większość inwestycji drogowych, mostowych i sieciowych została uruchomiona lub zakończona; samorządy korzystają z środków krajowych i unijnych.
- Szybsze wypłaty zaliczek – uproszczono procedury, by właściciele zniszczonych domów otrzymywali pieniądze w kilka dni, a nie tygodni.
- Wsparcie dla przedsiębiorców – zwolnienia z opłacania ZUS w powiatach objętych powodzią zostały już wdrożone, a projekt nowelizacji ustawy przedłuża je o kolejne pięć miesięcy.
„Moją rolą było uruchomienie procesów służących odbudowie, usprawnienie wypłacania zaliczek i zapewnienie finansowania inwestycji samorządowych. Te procesy się dzieją” – podkreślił minister.
Nowelizacja tzw. ustawy powodziowej – najważniejsze zmiany
- Dłuższe zwolnienia z ZUS – przedsiębiorcy z zalanych terenów nie zapłacą składek przez dodatkowych pięć miesięcy.
- Dobrowolny wykup nieruchomości:
- Domów całkowicie zniszczonych przez żywioł,
- Działek potrzebnych pod przyszłe inwestycje przeciwpowodziowe (wały, zbiorniki retencyjne).
- Nowe źródła finansowania – uproszczenie dostępu do funduszy europejskich oraz rezerwy budżetowej na odbudowę gminną.
- Szybsze procedury środowiskowe – skrócenie czasu wydawania pozwoleń na budowę wałów i zbiorników, przy zachowaniu wymaganych konsultacji.
Kierwiński przekonuje, że projekt ustawy jest odpowiedzią na wnioski płynące ze spotkań z samorządowcami i mieszkańcami regionów dotkniętych powodzią.
– „Rząd na bieżąco reaguje na sytuację i wyciąga wnioski” – stwierdził.
Co dalej?
- Konsultacje społeczne – projekt noweli trafi teraz do Sejmu; równolegle resort zapowiada cykl spotkań z gminami nadrzecznymi.
- Mapowanie zagrożeń – w 2025 r. ma powstać zaktualizowana mapa ryzyka powodziowego, która wyznaczy priorytetowe miejsca budowy nowych umocnień.
- Kluczowe inwestycje – do końca dekady rząd chce:
- podwoić długość nowoczesnych wałów przeciwpowodziowych,
- uruchomić trzy duże zbiorniki retencyjne,
- przebudować system ostrzegania SMS i aplikacji RSO.
Pełnomocnik rządu ma pozostać na stanowisku co najmniej do czasu zabezpieczenia finansowania i startu największych, wieloletnich kontraktów hydrotechnicznych.
Dlaczego to ważne?
Polska będzie coraz częściej doświadczać ekstremalnych zjawisk pogodowych. Budowa zintegrowanego systemu ochrony przeciwpowodziowej – wałów, polderów, zbiorników i nowych procedur reagowania – to inwestycja w bezpieczeństwo czterech milionów mieszkańców terenów nadrzecznych.
Choć część projektów widać już na placach budowy, pełne zakończenie prac wymaga czasu i stabilnego finansowania. Rząd przekonuje, że nowelizacja ustawy powodziowej jest krokiem, który ten długofalowy proces przyspieszy i uporządkuje.
Fot. PAP/Leszek Szymański