latarnik studio
latarnik studio
żołnierze amerykańscy

USA szykują wycofanie wojsk z Polski? Pentagon rozważa nową strategię

Napięcie na wschodniej flance NATO rośnie. Tymczasem z Waszyngtonu płyną niepokojące sygnały. Pentagon rozważa możliwość relokacji nawet 10 tysięcy żołnierzy stacjonujących obecnie w Europie Wschodniej – głównie w Polsce i Rumunii. Informację jako pierwsza podała stacja NBC News, ale potwierdziły ją już m.in. źródła w MON i Departamencie Obrony USA.

Choć polski resort obrony przekonuje, że „nie ma mowy o odwrocie”, a działania te mają charakter „planowej optymalizacji struktur wojskowych”, to rzeczywistość rysuje się mniej różowo.

Ruch ten może mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa regionu.

To, co obserwujemy, to pełzające spełnianie rosyjskich żądań z tzw. ultimatum z grudnia 2021 r.ostrzega Michał Potocki z „Dziennika Gazety Prawnej”.

Wycofując żołnierzy z Polski na zachód, Amerykanie de facto wychodzą naprzeciw propozycji Kremla, który domagał się przywrócenia układu sił sprzed 1997 roku – dodaje.

Pentagon w oficjalnych komunikatach jest powściągliwy. Zapewnia, że „żadna decyzja nie została jeszcze podjęta”, ale podkreśla też, że to „sojusznicy europejscy powinni wziąć większą odpowiedzialność za obronę kontynentu”. Takie sformułowanie nie pozostawia złudzeń – USA mogą rozpocząć proces stopniowej rezygnacji z roli głównego gwaranta bezpieczeństwa Europy Środkowo-Wschodniej.

Ruchy wojsk to nie tylko kwestia symboliki, ale i realnej siły odstraszania. Jasionka, z której już wycofują się Amerykanie, przez ostatnie dwa lata stała się „wschodnim posterunkiem NATO”. Zastąpienie amerykańskiej obecności europejskim siłami (m.in. systemami Patriot z Niemiec) to nie tylko zmiana sprzętu, ale również, a może przed wszystkim, tego, kto bierze odpowiedzialność za bezpieczeństwo newralgicznego punktu na mapie sojuszu. Teraz będą to siły europejskie o zdecydowanie mniejszych zdolnościach.

Warto przypomnieć, że to właśnie administracja Donalda Trumpa inicjatorem wielu decyzji zbliżających się do rosyjskich oczekiwań: od kwestionowania rozszerzenia NATO po sceptycyzm wobec członkostwa Ukrainy w Sojuszu. Dziś te postulaty wracają – nie jako element politycznej debaty, ale jako realny scenariusz.

Polska nie została jeszcze oficjalnie poinformowana o żadnych konkretnych decyzjach. Ale sam fakt, że temat możliwej relokacji jest w Pentagonie rozważany na poważnie, powinien być dla Warszawy sygnałem alarmowym. Bo choć dzisiaj wojska USA „zostają w Polsce”, to jutro mogą „zostać przeniesione”.

Fot.: PxHere

Podoba‚ Ci się materiał? Udostępnij go i komentuj - Twoja opinia jest dla nas bardzo ważna! Chcesz by podobnych materiałów powstawało jeszcze więcej?Wesprzyj nas!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najnowsze