
Wielkie odkrycie polskich archeologów w Armenii. Znaleźli tajemniczego „idola” i cmentarzysko
Polsko-ormiańska ekspedycja archeologiczna odkryła kamienną płytę z wyrzeźbionymi rysami twarzy oraz rozległe, doskonale zachowane cmentarzysko urnowe. Odkryć dokonano na terenie starożytnego miasta-twierdzy Argisztihinili w Armenii.
Miasto Argisztihinili, założone w VIII wieku p.n.e., było jednym z głównych ośrodków potężnego królestwa Urartu. Polsko-ormiański zespół archeologów pod kierownictwem dr. Mateusza Iskry z Centrum Archeologii Śródziemnomorskiej UW prowadzi tam badania od dwóch sezonów. Ostatnie odkrycia mogą rzucić nowe światło na życie i wierzenia dawnych mieszkańców Kaukazu Południowego.
Tajemniczy „idol” w magazynie
Podczas eksploracji dużych budynków mieszkalnych, naukowcy natrafili na pomieszczenie magazynowe z zachowanymi naczyniami zasobowymi. Prawdziwym zaskoczeniem było jednak znalezisko w sąsiednim pokoju.
– Przy bocznej ścianie kamiennego obiektu w kształcie skrzyni natrafiliśmy – ku naszemu zdumieniu – na kamienną płytę z wyrzeźbionymi rysami ludzkiej twarzy. To figurka-idol, zachowana w oryginalnym położeniu – relacjonuje dr Iskra.
Mierząca pół metra figurka, wykonana z tufu wulkanicznego, przedstawia uproszczoną twarz. Podobne obiekty znajdowano już w Armenii i wiąże się je z kultem przodków lub płodności. Naukowcy przeprowadzą analizy chemiczne, by dowiedzieć się, jaką dokładnie funkcję pełnił „idol”.
Największe cmentarzysko w kraju
Drugim sensacyjnym odkryciem jest doskonale zachowane cmentarzysko popielnicowe z dwunastoma pochówkami ciałopalnymi. – Prochy zmarłych składano z wielką starannością w urnach ceramicznych, często z towarzyszącymi im darami grobowymi – wyjaśnia Hasmik Simonyan, członkini ekspedycji.
To prawdopodobnie największe i najlepiej zachowane cmentarzysko urnowe odkryte dotychczas w Armenii. Odkrycie otwiera nowe możliwości badań nad zwyczajami pogrzebowymi, wierzeniami i strukturą społeczną dawnych mieszkańców regionu.
Polscy i ormiańscy archeolodzy wrócą do Argisztihinili wiosną 2026 roku.
Fot. Adrian Chlebowski/CAŚ UW