Zmarła 24-latka zaatakowana przez Wenezuelczyka

24-letnia Klaudia K. zmarła w toruńskim szpitalu dwa tygodnie po brutalnym napadzie w Parku Glazja. 19-letni Yomeykert R.-S. z Wenezueli, zatrzymany tuż po zdarzeniu, odpowie teraz nie za usiłowanie, lecz – po wynikach sekcji zwłok – prawdopodobnie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.

Kulisy nocnego ataku w Parku Glazja

• Do zdarzenia doszło 12 czerwca ok. 1.00. Świadek usłyszał wołanie o pomoc i spłoszył nożownika.
• Napastnik zadał ofierze kilkanaście ciosów w głowę, szyję i klatkę piersiową.
• Policja zatrzymała podejrzanego kilka ulic dalej, podczas próby ucieczki.

Stan ofiary i działania szpitala

Lekarze informują o rozległych ranach kłutych i poważnych uszkodzeniach narządów wewnętrznych. Mimo serii operacji kobieta zmarła 28 czerwca wieczorem.

„Sekcja zwłok wykaże związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy atakiem a śmiercią” – prok. Andrzej Kukawski.

Kim jest zatrzymany?

– Legalnie wjechał do Polski w lutym 2025 r. i mieszkał z rodziną w Toruniu.
– Odmówił składania wyjaśnień oraz odpowiedzi na pytania prokuratora.
– Grozi mu kara dożywotniego więzienia; sąd aresztował go na trzy miesiące, podkreślając ryzyko ucieczki.

Możliwe motywy

Prokuratura analizuje wątek seksualny. „Motyw seksualny również będzie brany pod uwagę” – zaznaczył prok. Rafał Ruta.

Kolejne kroki śledztwa

• Sekcja zwłok – środa; wyniki zdecydują o zmianie zarzutu.
• Gromadzenie nagrań z monitoringu i telefonów przechodniów.
• Apel policji: każdy, kto 12 czerwca między 0.30 a 2.00 był w rejonie parku Glazja, proszony jest o przekazanie materiałów śledczym.

Śmierć Klaudii K. wywołała debatę o bezpieczeństwie w przestrzeni publicznej i procedurach kontroli cudzoziemców w Polsce.

Fot. PAP/Darek Delmanowicz