
Zmasowany atak Rosji na Kijów. 12 osób rannych, część stolicy bez prądu
Rosja przeprowadziła w nocy zmasowany atak rakietowy i dronowy na Kijów. Rannych zostało co najmniej 12 osób, a znaczna część miasta jest bez prądu. Ostrzelano również inne regiony Ukrainy, gdzie w obwodzie zaporoskim zginęło siedmioletnie dziecko.
W wyniku nocnego ataku na stolicę Ukrainy rannych zostało 12 osób – poinformował w piątek rano mer Kijowa Witalij Kliczko. Osiem z nich trafiło do szpitali.
Uderzenia spowodowały poważne uszkodzenia infrastruktury energetycznej. Największa prywatna firma energetyczna DTEK poinformowała, że znaczna część Kijowa pozostaje bez prądu. Służby pracują nad przywróceniem zasilania, w pierwszej kolejności dla obiektów krytycznych. Z powodu braku prądu występują też duże utrudnienia w kursowaniu transportu publicznego – część linii tramwajowych i trolejbusowych zastąpiono autobusami.
Służby ratunkowe interweniowały w kilku dzielnicach. W dzielnicy peczerskiej odłamki rakiety wywołały pożar w wieżowcu, z którego ewakuowano 20 osób.
Rosjanie zaatakowali także inne regiony kraju. W obwodzie dniepropietrowskim celem stała się infrastruktura energetyczna, a w wyniku ostrzału ranny został 66-letni mężczyzna. Z kolei w obwodzie zaporoskim w nocnym ataku zginęło siedmioletnie dziecko, a trzy inne osoby zostały ranne.
Jak informuje strona ukraińska, do ataku Rosjanie użyli dronów oraz rakiet balistycznych, wystrzeliwanych m.in. z samolotów MiG-31K.
Fot. PAP/ EPA/SERGEY DOLZHENKO